Imię:Zwą go Connor, chodziaż w sumie nazywa się Krzysiek.
Nazwisko: Jeśli pytasz o to, co stoi za imieniem, to brzmi ono Kenway. Teraz.
Płeć: Jak najbardziej o n.
Wiek: W papierach ma zapisane 17 lat.
Pochodzenie: Urodził się w Polsce, jednak ... Eh, dowiesz się z historii ^^
Charakter: Cichy, spokojny chłopak, zamknięty w sobie, nieufny. Czasem jednak, kiedy wyprowadzi się go z równowagi, staje się nieprzewidywalny, narwany... Najlepiej się przekonasz, jak go poznasz.
Wygląd: Gaspard Ulliel
Specjalizacja: To się jeszcze musi zdecydować...
Mieszkanie: Do ukończenia pełnoletności musi mieszkać ze swoimi prawnymi opiekunami. Dom Kenway'ów (gdziekolwiek daj xD)
Historia: Urodził się w Polsce. Kiedy miał siedem lat jego matka zginęła w katastrofie kolejowej. Od tamtego czasu ojciec zaczął pić. Nie mógł poradzić ze śmiercią żony. Pił coraz więcej, bił dzieci (Connor miał siostrę i brata)... W końcu ojciec stracił prawa rodzicielskie i chłopak z rodzeństwem trafili do domu dziecka. Connor był świetny w nauce języków obcych, przez co, w wieku dziesięciu lat adoptowała go rodzina Kenway'ów i zabrała do Stanów, mimo jego wielkich protestów. Niestety, nowa rodzina wcale nie okazała się lepsza. Zaraz po jego przyjeździe nadali mu nowe imię, by nie mordować się z polską wymową. Inne dzieci bardzo mu dokuczały, wiecznie był wyśmiewany. Mimo to, nie wstydził się swojej Ojczyzny i afiszował się z tym, co powodowało jeszcze większe docinki. W końcu nie wytrzymał, od tamtej pory kryje się ze swoim pochodzeniem przed obcymi.
Z końmi miał do czynienia jako bardzo mały chłopiec. Obecnie musi się uczyć miłości do nich od nowa.
Ciekawostki:
† Zawsze nosi na szyi woreczek z grudką polskiej ziemi
