Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Caroline]

- A ja nie jestem mała - wystawiła mu jęzor.

[Neven]

-Tak, tak bardzo duża jesteś. Ile ty lat masz w ogóle?

[Caroline]

- Siedemnaście - mruknęła. - Ale pań o wiek się nie pyta.

[Neven]

-Ty jeszcze nie pani, mała.

[Caroline]

- Mniejsza. Ale nie życzę sobie, by mówiono do mnie per. pani.

[Neven]

-Jak chcesz. Będziesz małą.

[Caroline]

- Nie - jęknęła i zauważyła kolejną tarczę. Strzeliła, a kula przeszła kilka milimetrów nad ramieniem Nevena.

[Neven]

-Chcesz mnie postrzelić?-jęknął teatralnie.-Tak się nie robi, mała.

[Caroline]

- Nie Ciebie - mruknęła. - I nie mów na mnie mała!
Rozejrzała się.

[Neven]

-Dlaczego?

[Caroline]

- Bo nie lubię - mruknęła, siadając pod drzewem.

[Neven]

Prychnął.
-A ja lubię. Bywa, że się nie ma tego co się lubi, mała.

[Caroline]

Przewróciła oczami. Położyła pistolet na ziemi.

[Neven]

-Nie kładzie się broni od tak na ziemi, mała.

[Caroline]

- Przestaniesz w końcu mówić mi, co mam robić? - warknęła, zrywając się i podnosząc pistolet. Spojrzała na Nevena. Warknęła i odeszła, ale nie wyszła.