Poza miasteczkiem > Poligon

Duży las

(1/8) > >>

Caroline:
Ogrodzony las, tutaj odbywają się różne ćwiczenia. Są również jakieś tarcze, gdzie można ćwiczyć strzelanie w terenie.

Caroline:
Weszła spokojnie. Złapała pistolet wiatrówkopodobny. Rozejrzała się, nikogo nie było. I dobrze. Ruszyła w stronę lasu. Zaczęła biec. Pierwsza tarczaa iii.. przedziurawiona.

Neven:
Wszedł. Nudził się. Bardzo. Zauważył, że bez wypełnionego po brzegi grafiku nie mógł sobie poradzić. Nie potrafił walczyć z nuda, bo nigdy jej nie odczuwał. Dlatego poszedł za Caro. Teraz obserwował ją stojąc z boku ukryty.

Caroline:
Po pewnym czasie ćwiczeń osunęła się, plecami "podpierając" drzewo. Położyła pistolet koło siebie.

Neven:
Wyszedł zza drzewa i stanał obok. Spojrzał na Caro.
-Nieźle ci poszło.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej